Jako właściciel firmy staniesz przed kilkoma problemami etycznymi w swojej firmie. Problemy te mogą wynikać z Twojego życia osobistego, charakteru biznesu, sposobu jego organizacji, sposobu traktowania klientów, dostawców i pracowników.
Czasami znajdziesz się w sytuacjach, w których nie jesteś pewien, co należy zrobić. Niektóre z tych sytuacji mogą być bardzo frustrujące i będziesz miał wrażenie, że stoisz między kamieniem a twardym miejscem. Oto niektóre z dylematów etycznych, przed którymi staje właściciel firmy:
1. Klient chce kupić produkt lub usługę, której tak naprawdę nie potrzebuje.
W tym scenariuszu znajdziesz się w dylemacie. Z jednej strony stracisz pieniądze, jeśli odmówisz prośbie, ale z drugiej strony nie będziesz mógł utrzymać relacji z klientem. Co więc zrobisz?
2. Zostajesz poproszony o użycie nieetycznych środków w celu przyciągnięcia klientów.
Jest to jeden z najczęstszych dylematów etycznych, przed którymi staje właściciel firmy. Problem ten pojawia się, gdy dostawca oferuje Ci specjalną ofertę, którą masz przekazać swoim klientom. W tym przypadku jest dość oczywiste, że będziesz musiał zaakceptować tę ofertę.
3. Musisz wybrać między rodziną a biznesem.
Jest to jeden z najczęstszych dylematów etycznych, przed którymi staje właściciel firmy. Czasami okaże się, że twój małżonek lub dzieci proszą cię, abyś spędzał z nimi więcej czasu, zamiast poświęcać go na biznes. W takim przypadku będziesz musiał dokonać trudnego wyboru.
4. Zaoferowano Ci łapówkę w zamian za pozytywną decyzję.
Jest to kolejny częsty dylemat etyczny, przed którym staje właściciel firmy. W tym przypadku zostanie Ci zaoferowana ogromna ilość pieniędzy w zamian za udzielenie klientowi pozytywnej odpowiedzi.
Wnioski:
Są to jedne z najczęstszych dylematów etycznych, przed którymi staje właściciel firmy. Jeśli znajdziesz się w takiej sytuacji, to lepiej porozmawiać z prawnikiem, księgowym i przyjaciółmi o poradę. Ci ludzie będą w stanie pomóc Ci w rozwiązaniu dylematu etycznego i sprawią, że poczujesz się bardziej komfortowo i pewnie.
